Gdzie się podziewają moje pieniądze?

Często zdarza ci się zastanawiać na co idą twoje wydatki? A może chciałbyś je ograniczyć i trochę zaoszczędzić, jednak nie wiesz na co najwięcej wydajesz?

Jeżeli zadajesz sobie takie pytania to pomogę ci znaleźć odpowiedzi. Polecę ci także narzędzia, które będę użyteczne w zarządzaniu wydatkami i szukaniu oszczędności. A wszystkie moje wskazówki oprę na książce „Finansowy Ninja” napisanej przez Michała Szafrańskiego oraz na własnych doświadczeniach wynikających ze stosowania rad pochodzących z tej właśnie książki.

Krok 1 – Zbieraj paragony

Pierwszym krokiem w przejęciu kontroli nad wydatkami jest zbieranie paragonów za każdym razem gdy wydajesz pieniądze. Możesz pomyśleć sobie, że to truizm, jednak w żaden inny sposób nie będziesz wiedział na co wydałeś pieniądze kilka dni temu. Po za tym zbieranie paragonów jest bardzo proste i wymaga jedynie wyrobienie sobie nawyku poczekania kilku sekund po płatności, zabraniu paragonu od kasjera i schowania go do portfela.

Notatka na wydatki za które nie masz paragonu.

Dodatkowo stwórz sobie notatkę w telefonie w której będziesz zapisywać wydatki dla których nie masz paragonu. Nieważne czy zapomniałeś go zabrać lub z jakiegoś powodu go nie dostałeś, ważne by wydatek nie zaginął.

Zabieraj każdy paragon, nieważne czy za 1 zł czy za 100 zł.

Pamiętaj, że paragon to paragon i zabieraj każdy. Nie wyrzucaj paragonu tylko dlatego, że jest na nim mała kwota, która może się wydawać nieistotna. W przyszłości się zdziwisz jak bardzo takie niby drobne zakupy mają wpływ na całość wydatków.

Krok 2 – Zapisuj wydatki

Pojedyncze paragony na niewiele nam się zdadzą dopóki wydatki na nich umieszczone nie zostaną zebrane w całość. Metodą naszych dziadków i ojców było zapisywanie ich w zeszycie, ale my na szczęście mamy odpowiednie aplikacje, które pozwalają na wprowadzanie wydatków i wygodne ich przeglądanie.

Zapisuj wydatki

Do zapisywania wydatków używaj przeznaczonych do tego aplikacji.

Wybór aplikacji, które pozwolą na wprowadzanie wydatków jest spory. Ja osobiście używam do tego kontomierza.pl, ale wybór jest o wiele większy:

Podziel wydatki na kategorie.

Wpisując do aplikacji każdy paragon wybierz dla niego odpowiednią kategorię, bo w przeciwnym wypadku nie będziesz mógł sprawnie analizować swoich wydatków. By wszystko działało sprawnie każdą kategorię podziel na podkategorie. Oto przykłady:

  • Jedzenie – podkategorie: dom, miasto, dostawa, słodycze itp.
  • Zakupy – podkategorie: ubrania, chemia, kosmetyki, elektronika, lekarstwa, itp.
  • Rachunki i media – podkategorie: czynsz, prąd, woda, gaz, netflix
  • Samochód – podkategorie: paliwo, naprawy, opłaty za samochód
  • Rozrywka
  • itp.

Nie bój się tworzyć nowych kategorii.

Podział wydatków na kategorie na początku może wydawać się skomplikowany, ale szybko to opanujesz. Ważne aby każdy wydatek należał do jakieś kategorii, a jeżeli do żadnej nie pasuje to stwórz dla niego nową. Jednak nie przesadź też w drugą stronę i ogranicz się do około 10 głównych kategorii.

Wyznacz stałą porę na zapisywanie wydatków.

Dobrym nawykiem jest zapisywanie wydatków z paragonu co najmniej raz w tygodniu. Jeszcze lepiej będzie jeżeli wyznaczysz sobie na to stały dzień tygodnia i stałą godzinę, dzięki temu wyrobisz sobie nawyk i zawsze będziesz o tym pamiętał. Dla mnie najlepiej się sprawdza sobotni poranek.

Krok 3 – Analizuj wydatki

Ostatnim krokiem jaki pozostał jest analiza tego w jaki sposób wydajemy pieniądze. Pod koniec każdego miesiąca usiądź przed komputerem i poświęć 1-2 godziny na analizę danych, które uzyskałeś dzięki zapisywaniu wydatków. Bardzo pomocne w tym zadaniu okażą się wykresy i listy oferowane przez zaproponowane wcześniej aplikacje. Spójrz na nie i przemyśl swoje wydatki w każdej kategorii.

Analizuj wydatki

Znajdź kategorie na których można zaoszczędzić.

Jeżeli twoim celem jest odłożenie pieniędzy to powinieneś zastanowić się, w której kategorii jesteś wstanie ograniczyć wydatki. Prawdopodobnie na jedzeniu do domu i rachunkach niewiele zaoszczędzisz, ale na przykład zrezygnowanie z dostaw jedzenia, w moim przypadku, pozwoliło na zaoszczędzenie 200-300 zł miesięcznie.

Wydawaj pieniądze świadomie.

Moim zdaniem o wiele ważniejsze od oszczędzania na wszystkie możliwe sposoby jest świadome wydawanie pieniędzy. Jeżeli wiesz na co wydajesz i masz nad tym kontrolę, to możesz mieć spokojne sumienie. Jeżeli jednak co miesiąc plujesz sobie w brodę i zaklinasz się, że pieniądze same znikają ci z konta to najwyższy czas by odzyskać kontrolę nad swoimi wydatkami. A pierwszym i koniecznym krokiem będzie zapisywanie na co wydajesz i uczciwa analiza, czy wszystkie wydatki są konieczne.

Finansowy Ninja

Po więcej informacji o finansach zapraszam do książki „Finansowy Ninja” napisanej przez Michała Szafrańskiego. Ta książka miała duży wpływ na mój sposób myślenia o pieniądzach i o oszczędzaniu. Jest ona napisana prostym językiem, dzięki czemu każdy będzie potrafił wprowadzić w życie zawartą w niej wiedzę. Można ją zakupić pod tym linkiem: Finansowy Ninja lub klikając w obrazek obok. Kupując ją w ten sposób zapłacisz standardową cenę, ja zaś za polecenie tej książki dostanę kilka złotych.


Łukasz Mańka

Mąż, programista, nauczyciel programowania, marzyciel. Mam 31 lat i nadal zero siwych włosów na głowie. Na blogu dzielę się tym co lubię oraz tym co mnie inspiruje. Po więcej informacji zapraszam na stronę "O mnie"

0 Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *